Kochani, nastał czas, o którym nawet nie śniliśmy. Obraz wojny jest dla nas przerażający, zwłaszcza, że stał się rzeczywistością.
Jest to także dla nas sygnał, że nie możemy być obojętni na ludzkie cierpienie, dotykające nawet tych najmniejszych i bezbronnych.
Jako wspólnota, która pokłada nadzieję przede wszystkim w Bogu, oprócz ludzkiej pomocy, która jest niesiona przez nas na różne sposoby, w każdej chwili i w każdej formie, pamiętajmy o modlitwie w intencji pokoju tam, gdzie go nie ma, gdzie zło próbuje zapanować.
Bóg nas posyła, swoje ziemskie „narzędzia”, byśmy byli budowniczymi Pokoju tutaj i na całym świecie.
Służmy Jemu poprzez uczynki miłosierdzia dla drugiego człowieka tak, jak najlepiej potrafimy i jednoczmy się we wspólnej modlitwie, w naszych domowych ogniskach, a z pewnością dotknie nas swoją Miłością i znów nastanie pokój.